Bogowie graja w kości i nie pytają wcale,
czy chcesz przyłączyć się do gry.
Jest im obojętne, że właśnie
porzuciłeś kogoś, dom, prace, karierę
czy marzenia. Bogowie nie przejmują się zbytnio
ani naszymi planami na przyszłość,
ani oczekiwaniami.
Gdzieś we wszechświecie rzucają
kości i przypadkiem
wypada twoja kolej.
I odtąd zwyciężyć lub przegrać
– to tylko kwestia szczęścia.